Prostokątne, drewniane deseczki szybko zmieniały barwy. Pojawiły się choinki, bombki, renifery, a nawet … flamingi (znak rozpoznawczy Miasto Pracowni). Dzieci miały możliwość samodzielnego użycia wiertarki (oczywiście pod okiem pani), zaprojektowania rysunku, dodatkowego ozdobienia kolorową włóczką.
Pomysłów naszym dzieciakom nie brakuje i powstały piękne zawieszki na choinki. To z pewnością nie była nasza ostatnia wizyta w tym miejscu.
Autor: Elżbieta Kurkowska