Choć zbliża się jesień, środa 13 września pozwoliła nam cieszyć się prawdziwie wakacyjną pogodą. Klasa Va nie mogła zmarnować takiej okazji! Z ogromną radością skorzystaliśmy z zaproszenia pani Agnieszki Płonki i rankiem wyruszyliśmy na długi spacer po grojeckich ulicach, uliczkach i ścieżkach. Idąc, podziwialiśmy urokliwe zakątki naszej miejscowości, których niejeden z nas dotąd w ogóle nie zauważał. Przewodniczką była pani Agnieszka, która przygotowała dla nas rozmaite zagadki, więc musieliśmy być czujni i spostrzegawczy. Po około półtoragodzinnym marszu dotarliśmy do ogrodu naszych Gospodarzy, gdzie chwilkę odpoczęliśmy i ruszyliśmy w dalszą drogę. Tym razem z grobli podziwialiśmy stawy we wrześniowej szacie i śnieżnobiałe łabędzie na błękitnej tafli wody. Rolę przewodnika przejął Szymek Płonka, który przekazał nam ciekawe informacje na temat stawów i ich nazw.
Celem naszego spaceru była niewielka stadnina koni- prawdziwa gratka dla klasowych miłośniczek i miłośników tych pięknych i przyjaznych zwierząt.
Wychodząc, znaleźliśmy czas na chwilę akrobacji na tutejszym placyku zabaw zręcznościowych.
Po powrocie do naszych Gospodarzy czekała na nas jeszcze jedna gratka. Mogliśmy zwiedzić pasiekę, posłuchać pasjonujących opowieści pszczelarza- pana Płonki i spróbować pysznego miodku. Dostaliśmy też spory zapas na osłodę kolejnych dni w szkole.
Później były jeszcze kiełbaski, ciasteczka i chwila gry w piłkę.
Bardzo dziękujemy państwu Agnieszce i Grzegorzowi Płonkom za pomysł, zaproszenie i przyjęcie naszej gromadki w swoim ogrodzie. Dziękujemy Babci Szymka i kuzynce Karolince za smakowite ciasteczka i kanapki oraz Dziadkowi za pszczelarskie opowieści i słodki prezent.
O zorganizowanie tego dnia dla nas dbali również pani Renata Miazga- Bubak i pan Tomasz Warchał, za co jesteśmy ogromnie wdzięczni.
W środę znów przekonaliśmy się, że wspólne chwile: rozmowy, odkrywanie nowych miejsc, śmiech, zabawa, a niekiedy zmęczenie tworzą z nas zgraną drużynę!